Czy dwujęzyczność można wprowadzać u dzieci z opóźnieniem mowy? Czy dwujęzyczność można wprowadzać u dzieci w spektrum autyzmu? Z problemami rozwojowymi?
Dwujęzyczność a dzieci z problemami rozwojowymi to nie jest łatwy temat. Staram się unikać w swojej działalności czarno-białych stwierdzeń, a już zwłaszcza w przypadku rodzin z wyzwaniami. Uważam, że każda rodzina ma inne uwarunkowania i koniec końców decyzję podejmuje rodzic – jak ze wszystkim. Także leczeniem medycznym, gdy jeden lekarz mówi jedno, a drugi drugie. Decyzję koniec końców podejmuje rodzic i to na nim spoczywa odpowiedzialność.
Jeśli chodzi o specjalistów, zawsze odsyłam do Apelu do specjalistów praktyków pt. „Dwujęzyczność jest normą„. Czytamy w nim, że „Nie ma żadnych naukowych przesłanek, żeby rezygnować z dwu- lub wielojęzyczności w przypadku dzieci z zaburzeniami neurorozwojowymi” a takie postępowanie jest bardzo częste w Polsce. O dwujęzyczności w przypadku takich dzieci pisze również w swojej książce dr Joanna Kołak (psycholożka i badaczka dwujęzyczności) do której Was odsyłam. Więcej na temat wspomnianego apelu przeczytacie u mnie w tym wpisie.
Dziś zostawiam doświadczenia jednej mamy, która opisała mi historię swojej rodziny. Przeczytajcie ją, pamiętając oczywiście, że każda sytuacja jest inna. Uważam jednak, że warto, aby o takich historiach czytać. Gratulacje dla dzielnej mamy