Julia Donaldson – nasze top 5

Czyli innymi słowy ranking naszych ulubionych książek! Przeczytaliśmy naprawdę dużo książek, które wyszły spod pióra bestsellerowej brytyjskiej pisarki Julii Donaldson.

Mamy pokaźną kolekcję jej dzieł w domu, a z resztą zapoznawaliśmy się, korzystając z zasobów lokalnej biblioteki. Pani ta kojarzona jest przede wszystkim jako autorka znanej na całym świecie książki dla dzieci pod tytułem Gruffalo, która została w zeszłym roku przetłumaczona również na język polski. O tym dlaczego warto czytać książki dla dzieci w obcym języku pisałam między innymi tutaj.

Co stanowi o fenomenie książek Julii Donaldson?

Któż to może wiedzieć:) Może chodzi o to, że ich tekst jest niezwykle rytmiczny i melodyjny, często wierszowany, dzięki czemu czyta je się lekko i przyjemnie? Może o to, że są zabawne i kipią humorem? Często są nieoczywiste i zaskakujące? O to, że ich bohaterowie szybko znajdują drogę do naszych serc? Są po prostu ciekawe i ich czytanie nawet po raz setny wcale się nie nudzi? Może któryś z powyżej wymienionych powodów jest tym właściwym, bądź też wszystkie z nich. Świetne są także piosenki do historii napisane przez samą autorkę. Ciężko jest je wyrzucić z pamięci! Rodzice szukający lektur anglojęzycznych dla swoich pociech często otrzymują rekomendacje „bierzcie w ciemno wszystko od Donaldson”. Ale żeby ta decyzja o kupnie była jednak trochę bardziej przemyślana, zdecydowałam się przygotować dla Was to oto zestawienie.

1. The Smartest Giant in Town (Julia Donaldson & Axel Scheffler)

Numer jeden na mojej liście i w moim sercu to książka pt. „The Smartest Giant in Town”. Historia opowiada o olbrzymie, który kupuje dla siebie piękne nowe ubrania, dzięki którym zaczyna być postrzegany o wiele przychylniej przez mieszkańców miasteczka. W drodze do domu spotyka jednak zwierzęta w tarapatach i uczy nas, że pomoc drugiemu jest cenniejsza niż najcenniejszy przedmiot materialny. Książka ma powtarzający się refren, co również jest charakterystyczne dla książek pani Donaldson. Dzięki niemu czytanie jest jeszcze przyjemniejsze (ja każdorazowo „śpiewam” go na inną melodię). Lubię ją także ze względu na fajne słownictwo (Cisną mnie buty! Koszula wychodzi ze spodni!), a jednocześnie prosty tekst, nadający się także dla początkujących. Czytałam tę książkę na jednym z naszych anglojęzycznych spotkań w Warszawie, ktoś był?:) Dzieci słuchały uważnie… ale nie wszystkie do końca. Książka do najkrótszych nie należy, o czym trzeba pamiętać, kupując ją dla młodszych nieco dzieci. Do nabycia tutaj i tutaj.

2. Zog and the Flying Doctors (Julia Donaldson & Axel Scheffler)

Ulubioną książeczką mojego dziecka jest z kolei „Zog and the Flying Doctors”. Jest to kontynuacja książki o smoku imieniem Zog, dobrze więc zapoznać się z nią w pierwszej kolejności. Z tego opowiadania mali czytelnicy dowiedzą się, jak można pomóc komuś w przypadku oparzenia słonecznego, przeziębienia lub… nadprogramowego rogu. To jednak nie wszystko. Jest też wątek feministyczny o tym, że dziewczyny też mogą zostać np. lekarzami, a kariera księżniczki to nie jest zawsze szczyt ich marzeń. Książki Donaldson są pełne elementów baśniowych (czego mogliście się domyślić, gdy wspomniałam olbrzyma lub jeśli znacie już Gruffalo). Mimo że jestem raczej fanką realizmu, to dla tych książek robię wyjątek, bo po prostu są tego warte. Bardzo lubię tę książkę, a piosenka o latającej ekipie lekarzy to prawdziwe złoto. Książkę znajdziesz tutaj lub tutaj.

3. A Squash and a Squeeze (Julia Donaldson & Axel Scheffler)

„A Squash and a Squeeze” to kolejna książka, którą polecam początkującym. Historia wszystkim znana, ale wciąż atrakcyjna (zwłaszcza dla dzieci, dla których jest to pierwsze spotkanie z takimi przypowieściami). Jeśli narzekasz na brak miejsca w domu, to zaproś do siebie wszystkie swoje zwierzęta hodowlane i zobacz, co się stanie, gdy się wyprowadzą – tak w telegraficznym skrócie. Ten rytm, ta krowa stepująca na stole, te ilustracje od pana Alexa Schafflera oraz ta wpadająca w ucho i zostająca z Tobą na zawsze już piosenka – wszystko genialne. Do nabycia tutaj lub tutaj.

4. Tabby McTat (Julia Donaldson & Axel Scheffler)

Kolejna książka jest pozycją chyba nieco mniej znaną. Tabby McTat… is a busker’s cat. Razem ze swoim właścicielem dają uliczne koncerty, mimo tego, że słoń mu na ucho nadepnął (kotu, żeby była jasność). Książka jest pełna zwrotów akcji i emocjonujących sytuacji. Są wątki miłosne, zaginieni przyjaciele i ponowne odnalezienie się po wielu… dniach:) Piosenkę także bardzo lubimy. Nie wspomniałam jeszcze, że piosenki są dostępne na płycie CD wraz z książką lub też na YouTube. Jeśli chodzi o ilość tekstu to wydaje mi się, że w przypadku tej książki jest go więcej niż w przypadku poprzednich pozycji. Książkę kupisz tutaj lub tutaj.

5. The Gruffalo (Julia Donaldson & Axel Scheffler)

Last but not least: „Gruffalo” i „Gruffalo’s Child”. To, że są już przez większość osób znane i przez to wydają się nieco „oklepane”, nie znaczy, że nie należy im się miejsce na podium! Fenomen tych książek nie wziął się znikąd. Gruffalo to bohater znany na całym świecie. Historia o nim jest prosta, ale jakże wdzięczna i zaskakująca dla czytelnika. Powtarzający się tekst i jego melodyjność sprawia, że książkę tę niemal się śpiewa:) Jeśli jeszcze nie wiecie, jak zakończyło się spotkanie małej myszki z wielkim, strasznym Gruffalo, to koniecznie po nią sięgnijcie. Jeśli chodzi o opowieść o córeczce Gruffalo, to dla mnie to zaledwie dopełnienie oryginalnej historii. Na pewno nie polecałabym jej jako osobnej książki bez znajomości części pierwszej. Jeśli jednak znacie tatę to i o córce przyjemnie jest poczytać. Kupisz tutaj i tutaj.

Co jeszcze polecam?

Zupełnie poza konkurencją chciałabym również pokazać Wam książkę „The Paper Dolls”. Uważam, że jest naprawdę piękna i wartościowa, a nie znalazła się w głównym rankingu, bo ciężko ją do pozostałych pozycji porównać. Jest od nich całkowicie inna. Chciałoby się rzec „nieDonaldsonowa”, bo ma zupełnie inny charakter od najbardziej popularnych dzieł tej pisarki. Historia małej dziewczynki, jej mamy i wspólnie wykonanych laleczek z papieru uderza w czułą strunę w moim sercu, wywołuje wspomnienia z odległego dzieciństwa i niezwykle mnie wzrusza. To opowieść o dorastaniu, beztrosce, pamięci i przemijaniu. Przeczytajcie ją swoim dzieciom, przeczytajcie ją sami. Poczujcie tę magię dzieciństwa jeszcze raz. Dostępna na przykład tutaj.

Jak kupować taniej?

Przy okazji mam dla Was mała wskazówkę, jeśli chodzi o budżetowe zakupy. Jeśli nie zależy Wam na dużych, pięknych wydaniach z płytą, książki Donaldson (oraz inne) możecie dostać także w takich kieszonkowych wersjach w formacie A5 w dużych zestawach. Są wtedy oczywiście dużo tańsze. Niech za to nie zmyli Was oznaczenie „Early Readers” lub „Time to read”. Według mnie tak mała czcionka niczego początkującym czytelnikom nie ułatwia, być może jedynie trochę sam układ graficzny (czasami tekst znajduje się na białym tle tylko na dole, a nie w różnych miejscach na stronie).

Skoro już „What the Ladybird Heard” podstępem załapała się do zdjęcia, to powiem, że ją także bardzo lubimy i jakbym miała wybierać pierwszą książkę autorstwa Julii Donaldson dla malucha w przedziale 1-2 lata (na etapie odgłosów zwierząt i początkujących w angielskim) to wybrałabym właśnie tę! Jeśli już ją znacie, to informuję, że są też dwie kolejne odsłony przygód małej biedronki, równie fajne jak ta: „What the Ladybird Heard Next” oraz „What the Ladybird Heard on Holiday”.

Mam nadzieję, że wpis ten przybliżył Wam twórczość pani Julii Donaldson i pomoże w podjęciu jakże ważnych wyborów zakupowych. Miałam pokazać Wam 5 książki, a ostatecznie wymieniłam aż 11 tytułów. O czym to świadczy? O tym, że wybrać najbardziej warte polecenia pozycje jest niezmiernie trudno: Julia Donaldson naprawdę trzyma poziom. Przecież lubimy także bardzo „Stickmana”, a i „Room on the Broom” niczego nie brakuje. Życzę Wam zatem owocnych poszukiwań Waszych ulubieńców, a swoimi wrażeniami podzielcie się koniecznie na naszej książkowej grupie na Facebooku „Książki obcojęzyczne dla dzieci – Polecamy”.

Zamieszczone linki są linkami afiliacyjnymi. Otrzymam drobną prowizję od Waszego zakupu (lub samego kliknięcia w link), którą planuję przeznaczać na promocję dwujęzyczności zamierzonej w różnych mediach. Cena dla Was pozostaje bez zmian.